Po kilku latach możemy już więcej napisać na temat podłogi do przedsionka. Już nie pamiętam dokładnie dlaczego zdecydowaliśmy się na podłogę do przedsionka w formie wykładziny. Pewnie była tańsza 🙂 Widujemy na kempingach też podłogi układane z kwadratowych elementów, ale to rzadki widok.

Nasza podłoga do przedsionka firmy Isabella.

My mamy taką wykładzinę, jak na zdjęciach poniżej. To podłoga do przedsionka firmy Isabella. Kupiliśmy używaną za około 300 zł. Jest duża (trochę większa od naszego przedsionka) i jest ciężka. Możliwe, że te podłogi układane z kwadracików są nawet lżejsze, ale na pewno zabierają znacznie więcej miejsca, niż nasza podłoga do przedsionka, którą zwija się jak dywan, czy wykładzinę i można wcisnąć w wiele miejsc.

podłoga do przedsionkapodloga do przedsionka

Wykładzina do przedsionka – najważniejsze zalety.

Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego zakupu. Pamiętam, że ktoś nam doradził zaopatrzenie się w podłogę do przedsionka, tylko nie pamiętam kto 🙂  – ale dzięki! I już wszystko wyjaśniam w podpunktach.

1. Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej

Jesteśmy zadowoleni, ponieważ rozłożenie tej wielkiej maty znacząco zmienia charakter pomieszczenia, które budujemy przed swoją przyczepą. Pewnie dlatego dzieci zawsze się dopytują, czy rozłożymy podłogę. Lubią nasz przedsionkowy pokój wyłożony wykładziną Isabella, ponieważ staje się on bardzo przytulny. Robi się wtedy tak domowo. A jak jeszcze rozwiesimy zasłonki to już w ogóle 😉

podloga w przedsionku przyczepy

2. Powiększa się przestrzeń do gier i zabaw

Dzieci chętnie bawią się na podłodze w przedsionku, rozkładają sobie gry, koce itd. Zwiększa się dzięki temu przestrzeń do różnych zadań. Nie jesteśmy ograniczeni jedynie do powierzchni w przyczepie i powierzchni stołu.

wykladzina kempingowa

3. Problem nietrawiastych kempingów

Idealna trawka na kempingach to rzadkość. Najczęściej jest średnio gęsta i dawno temu skoszona. Zakładam, że ciężko o nią zadbać, kiedy to co rusz, ktoś się na niej rozbija na kilka dni 🙂  A co za tym wszystkim idzie, jeśli kempingujemy z dziećmi, to pojawia się problem ziemi i piachu, które w mgnieniu oka małolaty przynoszą do przyczepy (mężowie też 😉  ). Byliśmy ze dwa razy na kempingach, na których praktycznie w ogóle nie było wokół nas trawy. To kempingi usytuowane pod drzewami, całe zacienione i pełne szyszek. W gorące dni porządnie wtedy doskwierał kurz. Rozłożenie takiej podłogi do przedsionka znacznie ułatwia wtedy sprawę. Zdarzyło się nawet, że rozłożyliśmy tę wykładzinę, mimo, że przedsionka nie mieliśmy. Dzieci wchodzą i wychodzą z przyczepy trylion razy na godzinę i taka podłoga ogranicza mocno transportu kurzu, piachu i ziemi.

brak trawy na kempingu

Taką trawkę, a raczej jej brak, mieliśmy na kempingu w Bąkowie k. Kluczborku.

przedsionek przyczepy kempingowej bez podlogi

A kiedy przytrafia się taka ładna trawka, to na krótkie pobyty wykładziny nie rozkładamy. Zdjęcie z kempingu Campus Domasławice.

Po rozłożeniu podłogi w przedsionku przemieszczamy się po nim głównie w skarpetkach lub na boso.  Obuwie zostawiamy na wejściu do namiotu. No chyba, że jest sucho i trawiasto – wtedy buty w środku.

Dodać należy również, że taka specjalna mata, podłoga do przedsionka w formie wykładziny nie niszczy trawy, tak jak plandeki, sztuczne dywaniki itp. Fakt, że po dłuższym stacjonowaniu zostawiamy trawkę lekko żółtą, ale na pewno nie ginie ona tak spektakularnie szybko, jak pod plandekami. W regulaminach kempingów można znaleźć zapisy o wymogu stosowania takich oddychających wykładzin.

4. Podłoga do przedsionka – sprawki techniczne

Bardzo szybko się ją rozkłada i składa. Tworzywo to nie stawia oporów. To, co mnie zdziwiło to fakt, że znakomicie się tę wykładzinę zamiata. Byłam pewna, że wszystko będzie włazić w tę plecionkę i tylko wytrzepanie jej przyniesie efekty, a tu niespodzianka – zamiata się wyjątkowo dobrze! Ponadto nie przenosi brudu od spodu do góry.

4.1. Ulewa i kałuże w przedsionku

Raz przerabialiśmy wielką ulewę na kempingu i woda podeszła do przedsionka. Nie było jej widać, ale jak się stanęło na podłodze to pojawiała się woda w paru miejscach. I raz, że podłoga przepuściła wodę, ale bez brudu, a dwa, że ładnie wyschła, jak tylko pogoda się poprawiła.

4.2. Mokro i błotniście. Zapomniana podłoga do przedsionka i jej ratowanie.

Innym razem pogoda oraz nawierzchnia kempingu sprawiły, że pod podłogą do przedsionka była mokra ziemia. Nie miało to wszystko jak przeschnąć, bo wciąż było deszczowo i wilgotno. Podłoga była w sporej części brudna od spodu. Nie udało nam się jej doprowadzić do ładu i taką nieciekawą przywieźliśmy do domu. Zupełnie nie wiemy, jak to się stało, że o niej zapomnieliśmy i przezimowała sobie taka zaniedbana 😕 

Wyciągnęliśmy ją ze schowka w przyczepie dopiero na pierwszym wyjeździe w sezonie 2022. Była wilgotna i miała nieciekawy zapach mokrej ziemi. Taka sytuacja 🙁 Wystraszyliśmy się, że mogło ją coś przeżreć już nieodwracalnie. Rozłożyliśmy w przedsionku i liczyliśmy, że przeschnie. Zapach wilgoci nie odpuszczał. Kupiliśmy więc sodę oczyszczoną i całą podłogę do przedsionka posypaliśmy sodą. Pomogło! Zapach zniknął!

Po powrocie wzięliśmy się za czyszczenie szlauchem ogrodowym i miotłą. Trochę trzeba było poszorować, ale brud stosunkowo łatwo odpuszczał i nie ma już na niej śladów zaniedbania przez Wojtuników 😳

mycie podlogi do przedsionka

Podłoga do przedsionka przyczepy kempingowej – podsumowanie

Jej wadą jest chyba tylko niemały ciężar. Nasza waży 8 kg.

Tu zachęcam do przeczytania tematu wysokiej wagi – mianowicie o wadze przyczepy kempingowej i sposobach jej zważenia.

Waga przyczepy kempingowej. Jak i gdzie zważyć przyczepę?

Wracając do wykładziny… Sprawdza się genialnie i czyści bez większego trudu. Znosi nawet długotrwałe niedbalstwo 😀 Według mnie nie ma potrzeby rozkładania pod nią żadnej dodatkowej plandeki, czy maty, jak to niektórzy nam sugerowali. Dodatkowa plandeka oznacza dodatkowy koszt, dodatkową pracę przy rozkładaniu i składaniu wszystkiego, kolejny ciężar w przyczepie i zniszczoną trawę. Wydaje mi się, że temat podłogi do przedsionka rozłożyłam na czynniki pierwsze i już powinnam zakończyć ten wpis 🙂 

Gdybyście mieli inne obserwacje i doświadczenia to napiszcie proszę w komentarzach. Niech blog służy wszystkim kempingowiczom!


0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Discover more from Wypożyczalnia przyczep kempingowych. Opinie oraz testy miejsc i akcesoriów kempingowych.

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading