Ośrodek Rafa Jeziorsko. Na ten kemping padł nasz wakacyjny wybór. Mamy sporo mieszanych uczuć po 10-dniowym pobycie w tym miejscu. Zapraszamy do naszej relacji z pobytu.
Dojechaliśmy z opóźnieniem, ponieważ zagotował się nam się płyn chłodniczy na drodze S8. Przyczepa kempingowa to jednak ciężka rzecz, a auto też miało pod maską popsute to i tamto. Ale dotarliśmy. Była to niedziela w środku wakacji, a mimo to miejsca były do wyboru do koloru.
Ośrodek Rafa Jeziorsko – plusy!
- Beczki na resztki węgla z grilla! Ileż to razy był problem, żeby dobrze ugasić, nie wywołać pożaru w śmietniku itd. A tam postawili beczki, podpisali i super jest! Zaskakująco proste i praktyczne.
- Siłownia zewnętrzna! No ile można się obijać 😉
- Plac zabaw i boisko dla dzieci, trampolina – jak najbardziej na plus. Choć to raczej już standard jest.
- Sklep. Całkiem dobrze zaopatrzony, mały sklepik na terenie Ośrodka Rafa Jeziorsko – pewnie niejedną imprezkę uratował 🙂 Choć ceny są kosmiczne.
- Ochrona. Dla jednych plus, dla innych minus. Fajnie, jak ktoś się kręci i sprawdza, czy wszystko gra, mniej miło kiedy ucisza 🙂 Dla mnie plus!
- Hangar, w którym można pograć w ping-ponga. `Kolejny plus. To stary budynek z wielgachnymi bramami, w którym pewnie były kiedyś przechowywane rowery wodne i kajaki (może nadal są tam zimą trzymane). Znajdują się w nim stoły z krzesłami, kanapy, piłkarzyki (płatne), stół do ping-ponga. Gdyby tak jeszcze tv ktoś załatwił, to dzieci wciągałyby bajki, a dorośli mogliby rozegrać mistrzostwa Ośrodka Rafa Jeziorsko w ping-ponga. Budynek ma fantastyczny klimacik – idealny zwłaszcza na deszczowe dni. Tylko szczególnie bardzo brakuje w nim bezpłatnych atrakcji dla małych dzieci – chociażby stolika i kredek, czy kilku klocków, tym bardziej, że to wyjątkowo łatwo zorganizować.
- Tawerna. Restauracja jest na dość wysokim poziomie. Jedzenie prezentuje się i smakuje bardzo dobrze. Dania dnia są w zasadzie w przyzwoitej cenie – około 20 zł. Kawa Tchibo z porządnego ekspresu 12 zł.
Ośrodek Rafa Jeziorsko – minusy!
- Można sobie zrobić ognisko pod piękną wiatą, ale tylko paląc wykupionym w recepcji drewnem. Jedna porcja drewna to 35 zł. A my akurat mieliśmy swoje i nic rozmowy nie dały, trzeba było za ognisko zapłacić. Trochę to niefajne, bo innego miejsca na ognisko nie ma. Mało gościnne podejście.
- Stara pralka i brak suszarki. W pralce za 5 złotych można prać 30 minut w 30 stopniach. Solidniejsze pranie to już 10 zł. Pralka ledwo zipie i jest zaniedbana. Co rusz ktoś miał z nią problem. Suszarki automatycznej nie ma.
- Płatna kuchenka – grzałka. Kuchenki według mnie powinny być po prostu gratis. A tam grzałka została podpięta do tego samego automatu, co pralka. Automat przyjmuje tylko monety 5-złotowe i nie wydaje reszty. Pół godziny za 5 zł prądu. W tyle czasu, to się ta grzałka rozgrzać dopiero zdąży. Z drugiej strony, jak do tej pory naszego kempingowania, nie widziałam jeszcze, żeby ktoś był na kempingu, bez własnego źródła gotowania, więc może ona stoi na kempingu Rafa Jeziorsko tylko po to, żeby było, że jest i już 🙂
- MUCHY!!! Dały nam się we znaki podczas tych wakacji. W pobliżu Ośrodka Rafa Jeziorsko pasą się krówki, dlatego much jest tam od groma. I to nie są zwykłe muchy, tylko upierdliwe muchy, które o 5 rano zaczynają sobie spacerować po ustach. Brrrr! Fuj! Mieliśmy tak dość, że zamówiliśmy na kemping lampę owadobójczą kurierem. Niestety wybijała ona jedynie jakieś marne mszyce. Żadna mucha się nie dała lampie złapać 🙁 Najskuteczniejsze okazały się obrzydliwe lepy i gazeta 🙂 Jezriorskowskie muchy do końca uprzykrzały nam pobyt.
WODA W JEZIORSKU – też minus
5. WODA!!! Woda w zbiorniku – no taka sobie. Kolejny minus. Kąpielisko jest mało przezroczyste. Zapaszki na brzegu też nie zachwycają. A co za tym idzie – przyjemniej się po nim pływa rowerkiem wodnym, niż kraulem.
6. WODA!!! Nie to nie pomyłka. Tutaj też chcę napisać o wodzie, ale tej z kranu. Coś z nią także jest nie tak, ale nie wiem co. Wlana do szklanki wygląda jak rozwodnione mleko i dopiero po chwili robi się przezroczysta. No i nie pachnie! W Ośrodku Rafa Jeziorsko znajdują się specjalne punkty – kraniki, podpisane: „WODA PITNA”. Tak więc ta w sanitariatach pitna nie jest. Pomimo tego kąpałam się w tym mleku i nic mi nie było 🙂
Domki kempingowe w Ośrodku Rafa Jeziorsko.
Nasza rodzinka wakacjowała razem z nami i wynajęła w Ośrodku Rafa Jeziorsko domek kempingowy, dlatego mogę na jego temat więcej napisać.
Domek ma w zasadzie same plusy i jeden minus. Minusem są jego cienkie ścianki z drewna. Chłodzi się i nagrzewa w mig, a między deskami wpada do środka domku światło 🙂 Nad drzwiami jest zamontowane jakieś urządzenie do grzania i ponoć też chłodzenia – pewnie nie bez powodu 🙂
Poza tym domek jest niespotykanie dobrze wyposażony w detale. Jest zadbany, dość nowoczesny, dodatki też nie są jakieś przedpotopowe tylko naprawdę nowe, pościel bardzo schludna i dość nowa. Ponadto domek jest duży, a łazienka bardzo przyjemna. Nie ma się o co przyczepić.
Sanitariaty w Rafie Jeziorsko
Sanitariaty to ważna sprawa i często poświęcamy im osobne akapity. Budynek sanitarny w Ośrodku Rafa Jeziorsko prezentuje się dobrze. Jest schludny, ale niezbyt nowy.
Ponieważ z wodą na tym kempingu jest ogólnie coś nie tak, to równocześnie w sanitariatach ujawniają się kłopoty. Kabin prysznicowych jest kilka i w pierwszej od lewej woda tryska, aż na drzwi, a w ostatniej ledwo leci 🙂 Ponadto, jak dla mnie, woda jest zbyt chłodna (ustawiono jedną temperaturę).
Wyjątkowo brakowało mi niskiej umywalki dla dzieci, tudzież podnóżka. Ponieważ po terenie kempingu większość pociech porusza się samodzielnie i samodzielnie biega co rusz do toalet, to dobrze by było, gdyby same mogły wymyć rączki. Dwa dni przed naszym wyjazdem w sanitariacie damskim pojawiło się jakieś krzesełko i było od razu lżej 🙂
Cieplejsza woda, wyregulowane ciśnienie, krzesełko dla dzieci i łazieneczki w Rafie byłyby cud miód 🙂
Ceny
Tanio nie jest. Ogólnie rzecz biorąc za drogo w stosunku do tego, co ośrodek oferuje w cenie. Tym bardziej, że zarabia na ognisku, wypożyczalni sprzętów, w sklepiku, automacie do gry w piłkarzyki itp.
osobodoba | 15 zł |
dzieci do lat 12 | 10 zł* |
dzieci do lat 2 | gratis* |
namiot do 4 osób | 15 zł |
namiot duży 5/6/7 osobowy | 20 zł |
namiot duży 8 – 12 osób | 40 zł |
przyczepa | 15 zł |
przedsionek/altana | 5 zł |
kamper | 25 zł |
samochód | 10 zł |
motocykl | 5 zł |
przyłącze prądu do namiotu | 7 zł |
przyłącze prądu do kampera/przyczepy | 12 zł |
pies | 10 zł |
Ceny w tawernie
Są takie kempingi, na których czuje się, że właściciele wyraźnie cieszą się widząc tłumy wypoczywających i ich tętniący życiem teren rekreacyjny. Na tego typu kemping przenieśliśmy się zaraz po pobycie nad Jeziorskiem, mianowicie na kemping nr 23 w Bąkowie.
Są też takie na których wyczuwa się coś w stylu: korzyst ajcie, ale tylko zgodnie z instrukcją i regulaminem i czujcie się jak u nas 🙂 Ośrodek Rafa Jeziorsko zaliczyłabym właśnie do tych drugich. Nie jest to miejsce odpowiednie na długie pobyty, niemniej jednak na zatrzymanie się na weekend w drodze do „gdzie indziej”, to jak najbardziej.
6 komentarzy
Jacek Kaźmierczak · 12 czerwca 2023 o 10:10
Ja chciałem zorientować się czy warto tutaj się zatrzymać i zarazem coś zjeść, nie wpuszczono nas, a byłem z małżonką, ponieważ zażyczyli opłaty 10 zł osoba. Z wyjeżdżającego samochodu usłyszałem że nie mamy czego żałować, bo jedzenie ohyda i baaaardzo drogo. Bryyy zero takich ośrodków które tylko patrzą jak wydoić ludzi z pieniędzy. To miejsce będę wszystkim odradzał
Katarzyna Wojtunik · 21 czerwca 2023 o 10:12
No cóż, to przykre, że ośrodek z takim potencjałem zbiera takie opinie, ale może czas świetności jeszcze przed nim.
Krzysztof · 16 września 2020 o 16:48
Na weekend fajne miejsce żeby przyjechać odpocząć, ale 10 dni tam siedzieć troche za długo wg. mnie, chyba że ktoś lubi sie nudzić w taki sposób nad jeziorem to ok 🙂
Katarzyna Wojtunik · 21 września 2020 o 16:19
Tak, my chyba za długo tam siedzieliśmy 🙂
Jola · 16 listopada 2019 o 20:20
Moim skromnym zdaniem muchy, “dziwna” woda oraz wymuszanie oplat za drewno do ogniska nie stanowi polecenie turystom Osrodka w Rafie Jeziorsko. J.W.
Katarzyna Wojtunik · 22 listopada 2019 o 10:10
Ponadto z muchami i wodą ciężko będzie im coś zmienić. Ale są sprawy, które poprawić mogą i ośrodek stanie się bardziej przyjazny, np. gratisowy lep na muchy dla każdego obozowicza! 🙂